Domowa koszulka używana przez reprezentację Szwecji na Mistrzostwach Świata, rozgrywanych w USA w 1994 roku. Szwedzi trafili wówczas do grupy B, gdzie przyszło im rywalizować z Kamerunem, Rosją i Brazylią. Zespół pod wodzą trenera Svensonna nie przegrał ani jednego meczu w fazie grupowej i z dorobkiem pięciu punktów zakwalifikował się do fazy pucharowej turnieju.

Szwecja w 1/8 finału trafiła na Arabię Saudyjską, z którą poradziła sobie bez najmniejszych problemów. Dwie bramki Kenneta Anderssona i jedna Martina Dahlina, wystarczyły by odesłać Saudyjczyków do domu. W ćwierćfinale na Szwedów czekała reprezentacja Rumunii, która we wcześniejszej rundzie sprawiła ogromną niespodziankę, eliminując faworyzowaną Argentynę. Mecz był bardzo wyrównany i zakończył się remisem 2:2, więc do wyłonienia półfinalisty potrzebne były rzuty karne. Te lepiej egzekwowali Skandynawowie, a decydującą o zwycięstwie jedenastkę, wykorzystał Henrik Larsson.

Szwedzi w półfinale zmierzyli się z Brazylią na stadionie Rose Bowl w Pasadenie przy ponad 90 tysięcznej publiczności. Henrik Larsson i spółka bardzo długo walczyli jak równy z równym z naszpikowaną gwiazdami drużyną Canarinhos, lecz ostatecznie gol Romario w 80. minucie meczu, zabił ich nadzieje o wielkim finale Mundialu. Szwecji pozostała walka o trzecie miejsce.

Podrażnieni porażką w półfinale, dali prawdziwy koncert i nie dali najmniejszych szans reprezentacji Bułgarii w starciu o brąz. Szwedzi dzięki bramkom Brolina, Milda, Larssona i Anderssona, wygrali aż 4:0 i odnieśli największy sukces od 1958 roku, kiedy to zostali wicemistrzem Świata.